Jako mała dziewczynka Klara modliła się do Maryi Dziewicy, żeby ta zachowała ją „czystą jak lilia”. To wybór, który musiała powtarzać wciąż i wciąż, nie przez rygoryzm, ale przez świadomość swojej godności i godności tych, którzy ją otaczają: mieć czyste spojrzenie, to znaczy nie szukać, by kimś zawładnąć, ale wciąż mieć wolność serca. To głębokie pragnienie czystości zostało wystawione na próbę podczas pierwszych nastoletnich miłości, bardziej jeszcze w czasie pobytu w Rzymie, gdzie nagabywania stały się ciężkie do uniesienia.
„Zrozumiałam, że jeśli Bóg dał ciało, to nie tylko trzeba je karmić i leczyć, ale też dbać o jego piękno. Tak samo z duszą.” (19 lat)
„Boża ręka nie przestaje mnie chronić: nie boję się już nikogo. To, co mnie denerwuje, to moje powodzenie u chłopców, całkiem niezamierzone, wierzcie mi. Ale jestem pewna opieki Boga, Maryi Dziewicy i św. Benedykta, nie mówiąc już o Aniołach Stróżach.” (19 lat)
„A zatem modlę się i modlę, by mieć odwagę, czasem mogłabym nawet powiedzieć: heroizm, by się bronić, by nie mieć żadnego ragazzo (chłopaka) przed zaręczynami. (…) Oprócz mojej godności, którą należy zachować (arcydzieło w niebezpieczeństwie), mam pragnienie pozostania nienaruszoną dla tego, którego poślubię (…). Oczywiście, mam Boga: to jest Wszystko i wystarczające, łaska może być nieskończona, ale wierzę, że potrzeba też czasem tak bardzo pomocy ludzkiej, obiektywnej i konkretnej… Zatem, proście innych o modlitwę i sami się módlcie, proszę. (…) Każdego dnia modlę się do Antoniego Padewskiego: to jest gość, ten święty! Nigdy mnie nie zawiódł w sprawach doczesnych i to ze skutecznością nad wyraz prędką.” (19 lat – do swoich rodziców)
Na uczelni jedna z uczennic, niewierząca i obojętna religijnie, zapytała Klarę o medaliki, które ta zawsze nosiła na szyi: „- Ten, to Święta Dziewica: każdy ją zna. Ten, to św. Benedykt, bardzo skuteczny przeciw diabłu i pokusom.” Na to wysoki student X od razu odpowiedział ze wzrokiem pełnym podtekstów : „- O, a więc jest to złośliwy święty i już go nienawidzę!” (19 lat)
„Myślę, że ludzie na uczelni zdają sobie sprawę, że nie jestem jak oni, więc unikają wobec mnie rozmów o rzeczach nieprzystojnych. Jestem im za to wdzięczna.” (19 lat)